"Miłość nigdy nie ustaje,
nie jest jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie."
1 Kor 13, 8
Kocham ziemskie pagórki
i niebieskie zorze.
Kocham trudy daremne
i znaki widzialne.
Kocham ciągle za mało
i trochę za smutno,
jako mędrzec czy prorok,
co przy Biblii zasnął.
I co z mego kochania?
Czy miłością je nazwać?
I czy to, jak kocham,
nie jest wronim skrzekiem?
Muszę stale od nowa
do Ciebie się zbliżać,
a czy to jest miłość,
odpowiesz mi potem.