prosze panstwa oto bobr :D
narysowany dzieki pomocy(i mam nadzieje ze juz wiecej tego nie powiem) microsoftu...program netmeeting i hamahi moze dac fajna mieszanke :D
np. kontrolowanie pulpitu na odleglosc albo malowanie :D
narazie to wlasnie zostaje nam tylko wirlualne spotkania po 6-7 godz dziennie wiec nie jest tak zle jak na poczatku...ale nic nie jest wstanie zastapic spotkan na zywo i uczuc ktore czuja dwie osoby do siebie...
moze juz za 5-4 dni(lub 2) wszystko bedzie wiadomo....
pozdro z bristolu :D