Dzisiaj troszkę Remarque'a na dobranoc?
,,Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie lezy doskonałość. Na doskonałość jest miejsce w muzem."
,,- Taka delikatna przy tym trybie życia!
Ty chodzący katechizmie - pomyślał - ty obrzydliwy wzorze zarozumiałej cnoty, co ty wiesz o samotności tej małej midinetki!
- Idę do dzieci grzechu, do ,,Ozyrysa", w razie gdyby doktor mnie szukał.
- Wątpię, żeby pana potrzebował.
- Widzi Pani, dziewictwo nie zawsze idzie w parze z przewidywaniem przyszłości."
,,Taksówka! - ryknął szofer niecierpliwie
- Spójrz, ten człowiek o niczym nie wie. Nie wie, że nas dotknęły jakieś skrzydła. Patrzy na nas i nie widzi, żeśmy się odmienili. Czy to nie najdziwniejsza rzecz na świecie: zmień się w zbrodniarza, w archanioła czy durnia, a nikt tego nie zauważy. Ale niech ci zabraknie guzika!"
,,Skrzyżował ręce nad głową i leżał bez ruchu. Teraz wiedział, że czeka. Wiedział więcej : to jego świadomość czekała na Joannę Madou, czekały na nią jego dłonie, krew i jakaś nieznana, dziwna czułość."
I te krótkie momenty kiedy czułam, że Ty czujesz to samo.
If this feeling flows both ways...?