po prostu źle
Wiecie, jesli jest sie przyjacielem, sądziłam, że się zostaje. Ale jak można po czymś takim odejść - nie wiem.
Debil, łazi po szkole, opuszczając specjalnie wzrok gdy mnie widzi, ja również, ale jedynie z przyzwyczajenia.
To jest jednym wielkim dramatem, komedią, czymkolwiek, to jest durne. Piszesz głupie scenariusze a potem, gdy będzie za późno dostaniesz przebłysku.
Nie bawie się już w przyjaźnie, nie bawie sie w koleżanki i kolegów. Bawie się w kurwa realizm i jest jak jest. Nie ufam dzięki Tobie i codzień muszę udawać poza moim pokojem rozbawioną dziewczynke ubraną w maskę kłamstwa? Dziękuję za nauczkę.
Bawisz się w przyjaciela czy jednak nim jesteś naprawdę?
a Ty.. Tobie dziękuję. Z całego serca, A. Ratujesz, powstrzymujesz, kochasz.