My

W końcu się wziąłem i napisałem :)

Tak bardzo mi ciebie brakuje

Tak bardzo mi ciebie brakuję

Najbliższy mój przyjacielu

Choć wiem że to mnie katuje

Nas jest już  dzisiaj  niewielu

Tak trwałeś przy mnie bezsprzecznie

I wartę dzielnie trzymałeś 

Już wiem nic nie trwa wiecznie

Ty chyba już o tym wiedziałeś 

Pogardna łasko co tulisz oświcie

Proszę tylko i jedno zadanie

Chyba już będzie tak przez całe życie

Tak czekam na Twoję zesłanie

Choć trochę, choć chwilkę

Potrzeba cię tu odrobinkę!!!

Tak bardzo mi ciebie brakuję

To trochę mój czas komplikuję...

Powroty z przystani gdzie nie lada gratka

Rozrywam te więzi a nie idzie jak spłatka

Ta wieź  nasza wspólna tak źle utrzymana

Powodem rozterek i rozczarowania

Gdzie podział się mój najwierniejszy kompan

Przecież nie będę za nim spoglądał

A zwiemy go po prostu ten

Co ma na imię zwyczajnie SEN.