Mów do mnie uśmiechem :)
Dodano: 13 SIERPNIA 2017
Zawód part. 2 .....
Zawód part. 2 .....
Czytaj najpierw drugą ;)
Z dalszej rozmowy wynikło, że jej mąż jeździ na tirach i ciężko pracuje aby jego żonie żyło się lepiej, żeby dzieci miały wszystko czego potrzebują i dzięki niemu standard ich życia jest na odpowiednim poziomie.
Wstałem wkurzony i powiedziałem, że kurwa to jest nie fair, człowiek sie stara, mężczyzna bierze ciężar na swoje barki, chce być głową rodziny, zapewnić odpowiedni byt swojej rodzinie ....... poszedłem ....
Dużo historii jeszcze słyszałem, tych bardziej poruszających i tych mniej ...
I teraz po przeczytaniu całej notki i dojściu do tego momentu wyjaśniam wam o co mi chodzi z tym zawodem ....
Drogie kobiety, nie chcę was brać do jednego worka ani nic w ten deseń, ale naprawdę jestem zawiedziony, jestem zawiedziony Waszą postawą, Waszym zachowaniem .... na imprezie może 6 kobiet było singielkami, ponad 60 kobiet miało mężów i dzieci, właśnie te zajęte robiły największy ferment, szukały jakiejś przygody, podrywały, wypinały się, lizały po szyi, nie było zasady czy to młoda po ślubie czy lekko po 40 z jakimś tam stażem małżeńskim. Nie wiem co się dzieje w ich związkach, ich domach, czy monotonia się wkrada czy uczucie się wypala ? no życie tak wygląda, człowiek ciężko pracuje, wraca do domu zmęczony, chce odpocząć i tak wyglądają dni robocze, w sobotę jakieś zakupy czy coś i w kółko tak samo, życie to jedna pierdolona monotonia, coś czasem możemy zmienić, ale mimo wszystko i tak życie kręci się w kółko .... i jeśli decydujesz się na życie z drugą osobą to z nią jesteś a nie kombinujesz coś na boku, szukasz wrażeń a potem ranisz partnera i dzieci, a dzieci ? czemu one są winne ? Człowiek walczy, kobieta tego nie widzi i trzeba jej to uświadamiać lub jest za późno i już sobie znajdzie kogoś innego .....
Mąż puszczając żonę na imprezę zakładową na pewno nie spodziewałby się, że jego żona będzie tak odwalać, że będzie się przystawiać do innych facetów itp.
Jak to mój tata mówi : "głowa pijana, dupa sprzedana", było też kilka przypadków gdzie miałem iść pomóc dojść do toalety dziewczynom a one z tekstem, że tak świetnie wyglądam, że chciałyby żebym je zrobił tam w toalecie i niektóre z tych kobiet naprawdę były piękne i człowiek mógłby się skusić, ale no kurwa .... powiem tak, typowy facet poszedłby i byłby zadowolony, ale to nie ja, ja jestem inny i ktoś może powiedzieć, że jestem jakiś pojebany, że nie skorzystałem, ale wiecie dlaczego ?
Bo zrobiłbym świństwo mężowi tej kobiety. Sam nie chciałbym się znaleźć w takiej sytuacji, że pozwalam pójść żonie na taką imprezę a ona się puszcza z innym.
Zawiedziony jestem tym, że czego by człowiek nie robił to i tak niepotrzebnie się stara bo prędzej czy później nawet gdy jest cudownie na początku to potem sie wszystko pierdoli, laska się napije i już przepadła ......
Dlatego chyba warto zostać gejem z wyboru albo zostać singlem bo naprawdę szkoda czasu na takie historie ..... bardzo mi przykro ....... a mówią, że faceci to świnie .
W moim poprzednim związku też walczyłem cały czas o NAS i jak się okazało moja partnerka tego nie widziała i dopiero uświadomiłem jej to po rozstaniu ..... także nie warto ....
Jak będę miał kiedyś dziewczynę to zamknę ją w piwnicy i na pewno nie dam jej alkoholu. Przykre to ....
A ogólnie to bawiłem się mega zajebiście, oprócz tych przykrych incydentów było mega świetnie......
Dawno się tak nie rozpisałem i myślę, że jest to najdłuższa notka jaka kiedykolwiek była tutaj .....
przez jakiś czas pisać nie będę bo w sumie nie będzie o czym, chyba, że coś ciekawego się znajdzie to w wolnej chwili coś powstanie .....
Buźka
