Ostatnie 2 miesiące to jakieś kompletne dziwadło i szajba ..
Tak jak ostatnie wakacje były poukładane, spokojne, bez żadnych wrażeń- tak te są totalnym przeciwieństwem ..
Powiem jedno : jest cudownie i nic bym nie zmieniła .. Jasne mogłabym żałować ale po co? Zeby zamartwiać sie tym przez następny rok .. o NIE! Przecież to była zabawa .. Nic wiecej .. niczego wiecej nie oczekiwalam .. w ogole sie tego nie spodziewalam ale nic nie mowie ... konczac to moge stwierdzic ze te wakacje nakrecily mnie pozytywnie na caly rok szkolny i obiecuje ze w tym roku szkolnym co nadchodzi a nawet troszke wczesniej szykuja sie pewne zmiany .. Jakie? Śledźcie uważnie mój pb..
I know you love me
M