zamiast dyskoteki była domówka... ale wyszło na to że jest to Podwórka... ;D
było zajebiście.. ; * tylko ze mnie brzuch przez was boli.! :( albo to przez p.i.g. bo też była chora i z niej przeszło na mnie, bo ma te same objawy... eh....
oceny są straszne... ale dobrze ze bez zagrożeń :D
eh i nie było spacerku... :( znowu... :/
Eeeeee.... ale telefon był...! :D
Jutro diagnoza z niemca ;[ i bd jedyneczka... :[
Cóż, teraz pada... a ja chora... i zmartwiona...
Może dobranoc będzie... : )
Jedyne co mogę powiedzieć, to:
Kocham Cię <3
ale nie umiem ...
Tylko obserwowani przez użytkownika marcel1722
mogą komentować na tym fotoblogu.