Ale się tu zakurzyło ;D
Dlaczego jak już ktoś ma zły dzień to te wszystkie problemy walą się akurat tego dnia?! Naraz?
Najpierw ta gorączka i przedstawienie. Potem jakoś humoru nie miałam w szkole. Latanie po całym Starogardzie za jedną parą sandałów. Włosy ścięte za krótko... A potem jeszcze ten wypadek! No błagam!