Ostatnio chodzę smutna, cały czas smutna i zmęczona, tęsknię, gdy się budzę, tęsknię gdy zasypiam,tęsknię, gdy śpię...nawet gdy śnię tęsknię:( tylko myśląc ze ty wyjeżdżasz. Niedobrze, że tak jest...nie lubię się tak czuć, chciałabym się teraz do Ciebie przytulić, być blisko i nie tęsknić nigdy za tobą, uśmiechać się, śmiać się z tego co mówisz-ostatnio tak mało słów do siebie przemówiłysmy...
brakuje mi ciebie tej naszej bliskości, byłyśmy tak blisko a teraz tak daleko.
Kochałam cię jak siostre i dalej tak jest.
Niewiem co ja zrobię gdy nadejdzie ten czas rozłąki.
Myśląc o tym boję się że to co jest i było rozpadnie sie już na zzawsze a tego bym nie chciała:(
kocham cie <3