Cos sie zaczyna cos sie konczy.
Dla dobra ogolu chyba najwyzszy czas zeby zamknac kolejny rozdzial w zyciu,pozytywny oczywiscie.Ciekawy jestem tylko kiedy nastapi nieoczekiwany powrot a moze nie nastapi(pycha?)moze jestem zbyt pewny siebie jak to ostatnio jeden z domownikow mi powiedzial - moze.Najwazniejsze,ze nad tym pracuje i nie stoje w miejscu.Bawmy sie dalej.
EDIT (08.07.07)
Bullshit!
Nic nie bedziemy zamykac!!!!!