Jedziemy na wycieczkę, bierzemy misia w teczkę, a misiu fiku-miku, narobił w teczce siku! A teczka była chora, więc poszła do doktora, a doktor był pijany przylepił sie do ściany a sciana była morka przylepił sie do okna a okno bylo duze wyleciał na podwórze na podwórzu były dzieci wrzucily go do smieci a w smieciach były koty podarły mu galoty i kupil sobie nowe całkiem odjazdowe