Kota w kubraczku.
Czyżbyśmy dołączali do firmy? Maybe.
Jakoś brniemy naprzód, kupujemy samochody, robimy obiady i czekamy na wiosnę.
Wczoraj spadł pierwszy śnieg tej jesieni. Czyli oczekujemy na jesienno-zimową deprechę. Święta będą znów w Norwegii, o tyle dobrze, że z przyjaciółmi i czwórką dzieciaków Sylwester - kto wie.
Potem miną zaraz dwa lata jak tu jestem. A, no i w grudniu jeszcze Antoś się urodzi
I tak leci ten czas i leci. Coraz szybciej. Czekamy...
Inni zdjęcia: ... itaaan... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24... maxima24