Miałes zraniłes.. straciłes.. nie odzyskasz nigdy.. wiecej.
Bo tak było ci wygodnie,
bo nie dostałeś tego co chciałeś
[EdIt]
Nom to tak.
Już nie smutam jego problem
Ty to popsułeś.
Swoim zchowaniem.
Swoim ostatnim usposobieniem do mnie.
Ale cały czas twój uśmiech choć teraz wiem że był on sztuczny
Ale był.
Twoje słowa.Teraz oziębłe też już powoli się ulatniają.