photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 PAŹDZIERNIKA 2013

Miłe.

Marzą mi się włosy białe.

Włosy białe i sprane

Białe rzęsy, białe ciało

Złożę do modliwy dłonie oderwane.

wybiele grzechy nieśmiało. 

 

 

#25

 

PannaXA:

Panno XX, jesteś przecudowna, łagodna, o subtelnym dotyku i ślicznych oczach, które oczarowały mnie już od samego początku..

PanienkaYN:

Można powiedzieć, że poznałam ją, w dość.. nietypowy sposób, ale mimo tego, wiedziałam, że to nie będzie typowa znajomość. Z taką osobą jak ONA nie można się po prostu.. znać. Ją się kocha. Całym sobą, wszystkim czym można. Gdy już wiedziałam, że nie mam sił, ze nie dam rady, była. Gdy było źle - była. Prosiłam ją o cokolwiek- starała się jak mogła. Widziałam przez mgłę, gdy ONA jest ze mną. chociażby przez tępe łączę. widzę wszystko. nie boję się, wiem, ze jest blisko mnie. Po prostu, PannoXX, kocham Cię.

Panna XR:

Tak bardzo kocham Cię. Stałaś się dla mnie kolejną ważną osobą w moim życiu. Twoje szczęście również stało się dla mnie ważne. Twoja radość, Twój uśmiech, Twój błysk w oczach - jak za pomocą czarodziejskiej różdżki wypełnia mnie pozytywnością. Jesteś moim przyjacielem. Jesteś jak siostra, którą chciałam zawsze mieć. Dziękuję.

PanienkaXN:

PanneXX poznalam juz w sumie dosyć dawno, i sie jak najbardziej z tego ciesze. Z ręką na sercu musze przyznać, ze jest ona jedną z najwspanialszych osob jakie poznalam. Wytrzymywala moje płacze, i momenty w ktorych bylam nie do wytrzymania. Sama nie wiem, czy kazdy ma szczescie spotkac taką, sama nie wiem, wyjątkową i inną od wszystkich osobę, ale jak najbardziej mu tego zycze. Moglam na nią liczyć w każdych momentach, i praktycznie zawsze mogę. Reasumując: jestem jedną z szczęśliwszych osob, bo moge nazwać PanneXX moją przyjaciółką. Kocham Cię

PanXY:

Jesteś najwsapnialszą dziewczyną, osobą jaką kiedykolwiek było dane mi poznać i zapewne bedzie dane mi poznać. Jesteś najwspanialsza, bo w każdej chwili spędzonej razem zawsze byłaś opanowana, pomocna, miła, urocza, słodka i nigdy nie wyrządziłaś mi krzywdy, a zawsze pomagałaś mimo okoliczności. Zawsze można na Ciebie liczyć, zawsze można się do Ciebie zwrócić, no chyba że śpisz, to szkoda Cię budzić bo jesteś wtedy najsłodszą istotką jaką kiedykolwiek widziałem. Mam nadzieję, że zostaniesz taka zawsze, bo jesteś najcudowniejsza i idealna, ponad idealna. Potrafisz kochać jak nikt inny na świecie, Twoje uczucia są nieskazitelne, tak samo jak myśli. Na żywo jesteś jeszcze piękniejsza niż w internecie, co niedziwne, bo jesteś największym cudem dokonanym kiedykolwiek. Tak bardzo Cię kocham.
PanienkaGH:

Ile to my się już znamy? Czyżby to już trzecirok nam leciał? Pamiętam. 2011. Przyszłam z Nikolą na zlot. Nie traktowałam tego poważnie. Chciałam tylko iść, poznać kogoś. Byłam do Ciebie sceptycznie nastawiona, ale kiedy zauważyłam jak starasz się zrobić wszystko, by zwrócić moją uwagę, zmieniłam zdanie. Tak, prawdę mówiąc... cholernie mi się spodobałaś. Od tamtego czasu lubiłam Cię coraz bardziej. Podejrzewałam nawet, że się zakochałam. Ale ja po prostu... nie zostałam naczuona, czym jest uczucie przyjaźni. To była ona. Od samego początku. Kiedy inni mnie zostawiali, Ty ciągle byłaś. Pytasz się mnie do dziś, czy wszystko w porządku, jakbym umierała, nawet kiedy tylko napiszę, że boli mnie brzuch. Kocham Cię, mocno, PannoXX. Jesteś moim Lenem. Jesteś moim Sebastianem. Moją siostrzyczką. Moim Przyjacielem. Moim Serduszkiem. I niech ktoś tylko Cię zrani... Przyrzekam - zabiję. Kocham Cię. Całym sercem. I nie mam zamiaru Cię zostawiać. Nigdy. Proszę, nie płacz więcej w samotności. Dobrze? Proszę. A teraz skoro już przeczytałaś, Życzę Ci spokojnej nocy i miłych snów. Kochanie.. Moja Najdroższa. Moja PannoXX.

PannaMM:
Och, PannoXX, PannoXX... Co żesz Pani narobiła? Dnia 21 października 2011 roku, zostawiłaś moją głowę w totalnym nieładzie. Aż do dzisiaj. Panienki powyżej tak naprawdę idealnie ujęły to, co sama chciałabym tutaj teraz napisać, wystukując pojedyncze klawisze. Delikatność. Subtelność. Wrażliwość. Empatia. Piękno. Ciepło. Ty tym wszystkim emanujesz. Odkąd spojrzałam w Twoje piękne oczy tamtego dnia, kiedy się poznałyśmy, te piękne, koloru orzechowego ślepia nawiedzają mnie w snach. Empatia. Zawsze, ale to zawsze mi pomagałaś. Pocieszałaś. Sprawiałaś, że mój dzień, bądź noc, stawały się lepsze. I na koniec - Wrażliwość. Dalej, tak dokładnie, pamiętam Twoją delikatną, słodko pachnącą skórę. Dotyk porównywałam do królewskiego jedwabiu. Nieskazitelne. Czyste. Piękne. Dziękuję Ci za wszystko. I mam nadzieję, że dziękuję za to, co będzie.

 

 

 

Nic nie rozumiem, nie rozumiem nic.

Ciepłymi sercami ogrzewacie moje zimne, zsiniałe ciało.

 

 

Marzą mi się nogi chude.

Nogi chude i długie.

Wezmę zapałki, nogi spale. 

Nie mogę nóg mieć pięknych - mieć nie będę wcale.

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika manifestkrzyku.

Informacje o manifestkrzyku


Inni zdjęcia: DWIE LOSZKI *warszawskie dziki* xavekittyx;) patki91gdJa patki91gd:* patki91gd;) patki91gd... maxima24Wg standardów. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24