do skorupek po orzechach zdarza mi się szeptać
drzwi piszczą, ludzie przechodzą
jacyś tacy uodpornieni, znieczuleni
ich radość odwróciła się o sto osiemdziesiąt stopni
szukając dobra
pokiereszowałam się
skruszyłam w paru miejscach
the paper kites - paint