Podsumowanie weekendu:
Piatek:
Dobra impreza ;)
Sobota:
Dobra (ale skromniejsza) impreza ;)
Niedziela:
Zly mecz ;( Faktycznie sa dobzi ale byli w naszym zasiegu. Co do naszej gry hmmmm... Wg. mnie kazdy gra pod siebie, nie ma podan, idziemy caly czas do przodu zamiast uspokoic i "rozklepac", reszte zachowam dla siebie.