Bardzo czegoś nie chcę.
A właściwie chcę i nie chcę.
Tak bardzo, że nie da się tego wyrazić słowami.
Może odnalazłam siebie?
Chyba zostałam w jednym miejscu.
Powinnam siebie odwiedzać.
Może kiedyś zechcę wrócić...
Wiem jedno. Krótka chwila w tym miejscu, jedna chwila ze mną wystarczy, aby przez jakiś czas było w miarę dobrze.
Żebym tylko zawsze miała dostęp do tego miejsca...
Chciałabym już wrócić. Chciałabym kiedyś wrócić. Chciałabym, aby to było możliwe.
Mam tylko nadzieję, że to nie cisza przed burzą...