Ostatnio zauważyłam , że panuje niemiła atmosfera na forum.
Nie wiem, może to są moje odczucia.
I dlatego odechciewa mi się, na nie wchodzić.
Po prostu pisząc te posty, czuję, że do nikogo moje słowa nie docierają.
Grochem o scianę.
Nie chcę tu nikogo obrażać.
Może po prostu, coś ze mną jest nie tak?
Wiem , że kiedyś już odchodziłam z forum ,ale nie wyszło.
Teraz myslę, że tak na prawdę nikogo nie obchodzi to czy tam jestem , czy też nie.
Więc powiem krótko.
Odchodzę.
Może za jakiś czas wejdę.
Przeczytam kilka postów, bo nadal lubię US5, ale nic więcej.
Czuję się tu nie potrzebna.
Czas zacząć żyć od nowa.
Photobloga będę prowadzić dalej, bo bardzo to lubię:)