Belieber.

Cześć. :3

Dzisiaj nowy dzień, nie za miłe wiadomości.. no ale cóż, trzeba być dobrej myśli. Wszystko dzieje się po coś, nie tak od sobie. Może choroba babci ma nas połączyć? Któż wie, widocznie tak, bo już jej się to udało. Ciekawe na jak długo.. znając życie zjednmoczymy się na chwilę.. cóż. Najważniejsze zdrowie babci, reszta się nie liczy.

Matko, jak dziś gorąco. Zacznę chyba trochę buszować po necie i dodam ludzi do znajomych, bo mało komentarzy i odwiedzin - czuję się, jakbym pisał to do siebie i może tak jest, ale chciałbym, żebyście też poczuli, że robię to dla Was. <3

Sonia wyjeżdża do przyjaciółki na kilka dni, a ja znów będę sam. Nie będzie jej na gadu, skype - nigdzie. A może i lepiej.. niech odpocznie, zapomni o problemach i wróci jeszcze bardziej szczęśliwa.

Nie wiem dlaczego, ale Justin na jednym plakacie ma tak zajebiście złote i błyszczące oczy, że to szok. :o Pięknie to wygląda, haha!

*DODAWAJCIE DO ZNAJOMYCH, MY ZROBIMY TO SAMO*

To by było na tyle, trzymajcie się!

Pa. :*

~Marcin "Cyś"~