a wiec dzisiaj bylam z mama u Tanuku ;)
uwielbiam jezdzic na nim w normalnym siodle, nie ujezdzeniowym ;))
na poczatku, jak zwykle, jak tylko chcialam żwawy klus to ten od razu do galopu ... ale w koncu jakos go ogarnelam i byl luuzik ;) kolejnym zadanie do wykonania bylo to aby przestal sie wieszac na wedzidle , wiec po ciezkich probach i kilkuset polparadkach odpuscil w klusie xDDD poprzejezdzalam dragi , kawaletki ( slicznie podnosil nozki :*) , wiec nadszedl czas na galopy
zaczelam od prawej strony . Nie chcial zagalopowac na dobra noge przy malych woltach wiec pojechalam na zla noge i zaczelma robic wolte w galopie i od razu wmienil noge xDDD troche pedzil i bardzo bardzo wieszal sie na wodzy , niepotrafilam podniesc mu lba wiec praktycznie rzucialam wodze i w efekcie na luznej wodzy zwolnil i potem zebralam wodze i nie bylo az tak tragicznie =D galop na lewo swietny jak zawsze ;) potem swierdzialam ze sobie troche poskaczemy wiec poskakalam z klusa krzyzaczka kilka razy i potem mowie mamie aby mi stacjonate ustawila . Probowalam na nia z klusa najechac na prawa strone a ten za kazdym razem mi w galop wchodzil ,poprostu Nukus glupieje jak ma jechac na prawa strone , wiec po kilku probach w koncu jakos nam to wyszlo i potem stwierdzialm ze sobie skocze cos z galopu ... Boze kochany naucz mnie mierzyc do wskazowki... wykonalam z 4 skoki i za 4 razem udalo mi sie dobrze wymierzyc i jakos poszlo xDD wiec mowie do mamy ze ma podwyzszyc o dziurke i jakos nam poszlo , ale najlepsze bylo to ze jak najezdzalam za pierwszym razem to mi zwial z przeszkody i bryknal przez to ze na drodze stal mu stojak wiec musial odskoczyc i przy okazji bryknal ;ppp hahahaha a ja taki zonk , NUKI NIGDY NIE UCIEKL OD JEDNEJ PRZESZKODY ,przy nastepnym skoku tak go pilnowalam ze zapomnialam o tym aby zrobic polsiad wiec sie troche spoznilam z polsiadek ale nie bylo zle , potem oddalam ostatni skok i wszystko bylo pieknie , pasowalo mu i nie puknal i ja jako tako wytrzymala w polsiadzie.... Jak skonczylam to tak nagle do mamy ile ja wgl skoczylam , myslalam ze to max 70 cm a mama mierzy a to 85 o.O a co bylo w tym najlepsze ze nuki bez problemu to przeskoczyl to takiej przerwie xDDD Takze trening jak najbardziej na plus xDD takze moze Ania jak bedzie chciala to pojedzie na nim nie tylko mini LL ale moze i LL xDDD bylo by SUUPER !!!! ... potem mama go rozklusowala i rozstepowala i wsio do domu ;))
czuje sie zle , glowa i brzuch mnie boli mecze sie juz od tygodnia ;((
a w piatek mialam jechac na zawody , popatrzec jak Marta i Alka pojada ale sie okaze dopiero jutro ...
to narka xDD