Piękne miejsce.. zwłaszcza nocą:)
Nie chce mi się nic...
no dobra chce mi się wyjść z domu...
Ja już tu nie wytrzymyje... taki rozpierdziel tu panuje... nerwy, roztrzepanie... wszyscy są zakręceni.. a mi się obrywa po głowie za to, że jem winogrona. Już mam dość! Aaaaaa!
Dziękuję.