po szyje w chmurach, po kolana w marzeniach..
Zawsze kiedy robie plany na przyszlosc,
zaskakuje mnie terazniejszosc,
zbyt duzo zludzen, czy to cos zlego??
Nawet sie nie spodziewalam, ze w ogole jakies mam, najwidoczniej
robie to podswiadomie, niczego nie oczekuje
poprostu sobie zyje z dnia na dzien, i
nic sie nie dzieje.
" Badzcie szaleni, ale zachowujcie sie jak normalni ludzie. Podejmijcie ryzyko bycia odmiennym, ale nauczcie sie to robic, nie zwracajac na siebie uwagi" Paulo Coelho
Bede szczesliwa, chocbym miala sobie to szczescie narysowac.