- gdzieś tam kiedyś w Omenie -
na foci oczywiscie z moim Kochanym Julinkiem
aaa juz dosłownie nie moge
w pracy ciagne maraton 4 dzien
nie wiem jak ja dam rade jeszcze 2 dni
minimum po 13 godzin
a wrrrr...
3majcie za mnie kciuki
no a od wtorku zasluzone 3 dni odpoczynku
we wtorek jakies zakupy fryzjer i takie tam
no a w środe do Brodnicy <jupi>
w koncu sie zobacze z moimi Kochanymi Mordeczkami
i bedzie mała urodzinowa buuuba
no to tym czasem
lece do pracuchy
dla tych Najbliższych
*szczęście to radość z tego co się stało z naszym udziałem*
- after filmu z Tunel ElektroCity