Tak nagle wzieło mi się na zdjecia Tyski. Dziwny dzień jeden z nudniejszych w moim życiu. Wercia mi humorek poprawiała <3 Ogólnie to często z nią piszę mój zią :* Jutro finał turnieju bedzie fajnie potem coś zjeść do domciu i uczyć się matmy bedę miała 3 wierzcie w moją inteligencje. Mroczych snów :*