w końcu się załadowało :X
hm hmm, dziś Nalba stwierdziła, że wogóle nie zejdzie
z głową. Jak zwykle bunt przy zagalopowaniu, dziś już taki
meega. Nie ma to tamto bierzemy się do roboty, jutro
wsiadam na czambonie. Jeżeli pogoda i Trener pozwoli
powozimy dupke na dworzu. Już czas :)
ogólnie padam ze zmęczenia, zapewne jutro znowu obudzę
się z obolałymi mięśniami. Życie.
ide zaraz wziąć prysznic i spadam spać, gdyż nie spałam praktycznie
całą noc. Mogłoby być trooooszke lepiej ogółem. :<
Jutro jeszcze jakieś małe zakupki, tak dla lepszego samopoczucia
no i jedzim konia męczyć ;)
Hold me, love me
Don't ever go