najkochańsze oczka świata <3
wyrobiłam się, nawet udało mi się urwać z domu na poł godziny ;P
torty zrobione, ciasta również jutro jeszcze podłogi pościeram
i gotowe :}
a przy okazji mój samsung delphi został utopiony w sedesie ! <3
uuu.. jestem mistrzem w rozpierdzielaniu telefonów ;)
ale miejmy nadzieje, że przeżyje ! korci mnie żeby zobaczyć
czy działa, ale nieeee... na razie suszy się na grzejniku...
aa.. no i tata na mnie nie krzyczał nawet :OOOOOOOOO
zaraz idę spać :) a jutro urodzinowe party w staajni :)