z Suwałcią ;*
co do wczorajszej imprezy to gruuubo było xd
nie wiem o ktorej do domu wróciłam, troche
mi się filmik urwał xd. a dziś rano zaspałam XD
i meeega kac, nie wspomnę o głowie ktora mi
pękała :O
a dziś w stajni wziełam kuca na lonże, omg ten
koń to się nigdy nie wybiega. oczywiście akcja "taranujemy
maline!" :) dobra dałam się jej wybiegać, wypiełam i
ładnie chodziła. troche pod koniec zamuliła ale kit.
po lonży zrobiłam kopytka :)
przetrwać jutrzejszy dzień i bedzie giit ;)
a zaraz mój film na polsacie :D:D <3