To już 2 lata...
troche ten czas zapierdala
ferie jak najbardziej zaliczam do udanych, tylko jak zwykle krótko!
wypad do Maji również zaliczam do udanych, i tutaj ze szczególnym
wyróżnieniem dla imprezy w Brodwayu XD
Kenzo na razie sobie odpoczywa, gdyż biedaczek
ma sporą rane na brzuchu :< ale w piątek skakliśmy
no i było 105 ! stylowo nie pociskałam, ale dopracuje ;p
ogolnie jest bardzo dobrze, wczoraj cały dzień we włocławku
z dziewczynami.. takie tam świętowanie :D no i cytrynówkaaaa :P
dziś leniuchuje bo rekolekcje :P jutro sadysta dentysta -.- mrrrrrrr...
a zaraz spadam do stajni, i może odwiedzę dziś maleństwo, które
niedługo kończy 2 lata, więc trzeba będzie ogarnąć ją troszeczke :P
wyczuwam hardcor !!!!! :P
no to teraz chyba byle do wakacji, nie?