w Piątek ANDRZEJKI 2010
zdjęcie chyba odpowiednie:P
w tym tygodniu, hmm ciężki wf, bolący kark, ciężko ale to bardzo ciężko mi się wstaje, ale jutro mnie kochaś obudzi i wstaje odrazu, muszę się w końcu tego nauczyć, muszę w końcu nie robić wszystkiego na ostatnią chwilę, jutro sobie chyba coś dobrego zrobię, weekend bardzo udany, żyje się prywatnie ekstra, tylko inne sprawy trochę nie bardzo ale postaram się opanować to... Ten tydzień nie za ciekawy się zapowiada, ale jakoś się przetrwa, a w piątek Andrzejki...
idę spać, posłucham sobie jeszcze Bednarka na dobranoc... Tears in heaven... :))
Nie mam czasu i chęci pisać, ogólnie weszłam na kompa od niewiem kiedy, i nawet demotów nie obejrzałam, jak nigdy, trudno, nie mam czasu, muszę wstać przed 6..
Narta!
Gdybyś kiedy we śnie poczuł, że oczy moje już nie patrzą na Ciebie z miłością, wiedz, żem żyć przestała. M&M ;***
kocham Cię!!!