Wypaliłam się ze słów. Moje lico ma zakwasy po ostatnich powodziach.Zbudowałam wały z rzęs,dzięki wyobrażeniom o prawdziwym świecie.Mniej rzeczy mnie dziwi. Już mniej dotyka.Zakładam gruboskórny płaszcz, bo pada deszcz i zegar tyka. Chyba jest dobrze.A Ty - pocałuj mnie w dupę. pytaj | nk