Nie wiem co byłoby najlepszym rozwiązaniem, ale wiem czego robić mi nie wolno. Doszłam do wniosku, że odechciało mi się tej całej manipulacji. Na pewne sprawy już za późno, na inne chyba zbyt wcześnie. Nie chcę zaczynać czegoś, co będe potrafiła łatwo zakonczyć. Może faktycznie trzeba czasu. Muszę się oswoić. Ale czego mi teraz brakuje? Niczego. Mam wszystko i... tak, czuję się kochana.
To był dzień, który nigdy się nie powtórzy.
____________________________________________________________________________________
I like a long opinion...