wyobraź sobie taką scenę : siedzisz w bujanym fotelu na białym ganku małego domku na wsi. Mija 50 rocznica ślubu z siedzącym po Twojej lewej stronie mężczyzną. Dookoła biegają wnuki, dzieci przygotowywują obiad, a Wy po prostu siedzeicie i trzymacie się za ręcę. A teraz zdaj sobie sprawę, że w fragmencie o mężu, Ty pomyślałaś o Nim. Teraz się uśmiechasz i rozumiesz, że nie jest Ci obojętny.
: ))