Czy dzika można spotkać w parku o godzinie 10 "rano"?
Można.
Tzn. nie można.
Tzn. nie czekał na ścieżce, paląc szluga i chowając nóż za plecami, by po chwili rzucić tekst "za kim jesteś"?
Klara pierwsza go znalazła.
Ledwo weszliśmy w park i pies leci w krzaki.
Po chwili słyszę jakieś dziwne dźwięki.
Idę w tamtą stronę i widzę, że gigantyczny Owczarek Niemiecki goni Klarę.
Wyostrzam swój sokoli wzrok i okazuje się, że Owczarek, to tak naprawdę dzik.
Brak kłów, brak młodych.
Wzrok tak obsrany strachem, jak nasz.
Jako specjalista w każdej dziedzinie życia, orzekam iż był to młody dzik.
Z niecierpliwością wyczekiwaliśmy urlopu.
Odliczaliśmy dni.
I oto się stało - dzwoni telefon.
Pan właściciel został zmuszony odwołać naszą rezerwację.
Wyjazd w góry chuj strzelił.
W zeszłym roku były plecy, jelitówki, zatrucia - w tym wszystko rozpierdala Kolanowirus.
Dziękujęmy!