Mam zdjęcie z fajnym Marcinem i z fajną Karoliną.
I z wiaderkiem.
Wiecie co, nie mam tej kary. Ale i tak mam rzeź w domu. Rodzice wykorzystują terror psychiczny, jeżdżą po mnie na każdym kroku.
Nie wiem co jest gorsze.
6 godzin i jedna minuta. To się nie uda.