Milenka i Asia w poniedziałek wyjeżdżają.
Będę tęskniła...
I czekała na następny przyjazd.
Tomek, szykuj się na moje częste odwiedziny. :)
Wiem, że cieszy Cię to. ;D
A dzisiaj? Już mycie, a właściwie wojnę wodną mam za sobą.
Odwet wkrótce. xD
Zrobiłam placek z truskawkami. <mniam>
Po jego zjedzeniu, babcia stwierdziła,
iż wyśle mnie do szkoły gastronomicznej na co Patryk zaprotestował mówiąc,
iż idę do liceum.
Z pozdrowieniami z mokrego krzesła,
od mokrych gatek,
z mokrego jeziora.
:)