wyłączyłam wiadomości prywatne, usuwam komentarze i wgl.
chuj was powinno interesować czy gadam z ekipą z Polski czy nie ?
ale odpowiem wam i dajcie mi już święty spokój, bo nie mam czasu ani ochoty
odpowiadać każdemu na to samo pytanie.
nie, nie gadam z ekipą z Polski. kontakt sie urwał. bywa, takie życie.
odwiedze Polske we wakacje, a później znów wracam do Cork.
bo doszło do mnie, że tutaj jest mi najlepiej, mimo wszytsko.
były pytania czy jestem z jeszcze z Dylanem.
tak, jestem. jednak ten związek nazywa sie ' otwartym związkiem',
więc nie musicie na wzajem kapować co poniektórzy.
jestem szczęśliwa, i chuj!
+ wróciłam do starego koloru włosów.