Po jakiś 150 km przedzierania się przez śniegi... wjechaliśmy na autostradę w Strykowie i się zaczęło.... jeden z najpiękniejszych zachodów słońca jakie widziałam:) więcej na fotorelacji jaką mam zamiar za moment stworzyć:) mam nadzieję że Wam również będzie się podobać... Pozdrawiam:)