Na dworze zimno, mokro i wietrznie, a mi się na wspominki zebrało.Piecki to był mocny zlot.Za mało jedzenia, za dużo wina i ostre wygłupy.Efekt był taki, że nadprogramowo trzeba było zęby myć i pić gorzką herbatę, żeby żołądek odpoczął i podjął pracę na nowo .Do dziś we trójkę nie możemy poskładać wieczoru do kupy.Dlaczego leżeliśmy przed namiotem, a nie w nim choć padał deszcz
Dobre pytanie...