Sylwester już jutro, Nowy Rok 2011.
Nic szczególnego nie będzie, ale cóż. Trzeba powitać Nowy Rok tak jak jest...
Oby był lepszy, oby to co zaplanowałam spełniło się w 100% albo ciut mniej. Jest dużo do spełniania, czy dam radę?? Czy mi się uda? Czy nikt mi nie będzie robił problemów? OBY NIE.
Żyję już 22 lata, skończyłam podstaówkę( 6 klas)+ gimnazjum( 3 lata), następnie wybrałam liceum o profilu biologiczno-chemiczno- geograficznym. Kolejnym krokiem w 2007 roku było pójście na studia, chciałam co innego studiować a studiuje też cos innego. Tak szybko czas zleciał, że kończe już powoli 1 etap studiów. W tym całym czasie przwinęło sie tylu ludzi, których poznałam, chłopaków z którymi byłam. Dużo ciekawych i mniej ciekawych chwil. Płaczu i radości...
Sylwester CZAS REFLEKSJI I ZABAWY!