Nie wiem czy wszyscy tak maja, ale czasami jest tak ze wiemy o czyms co nam sie nie podoba. nie chcemy dopuscic do siebie tej mysli i caly czas tepo wbijamy sobie ze cos jest fikcja. cholera! w momencie gdy wreszcie staniemy z tym twarza w twarz, dojdziemy do tego ze 'kurde to jednak prawda' albo 'faken czemu jestem taka glupia ze tego wczesniej do siebie nei dopuszczalam! lecz sie dziewczynko'
fuck fuck fuck
wreszcie dotarlo i zabolalo. zabolalo jak cholera. tylko mam nadzieje ze dlugo to nie potrwa :P
Dobrze jest czasami porozmawiac z ludzmi "z zewnatrz" i losiami z okolicy [Niula dziekuje :* ]
yyy.. i jeszcze jedno! nie lubimy "balaganu" :P
Dobranoc jutro czeka nas praca..
Tylko obserwowani przez użytkownika malaczarnamika
mogą komentować na tym fotoblogu.