photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 GRUDNIA 2014

x.

Wróciłam dzisiaj do domu od A.

Jechałam z niechęcią,a wracam chcąc znowu tam wrócić.

Zrobił na mnie bardzo duże wrażenie,

było miło,naprawdę fajnie.

Byliśmy na spacerze tak jak przypuszczałam i tak jak mi obiecał.

Rzucaliśmy się śnieżkami,

A. powiedział,że przez chwilę poczuł się jak dziecko,

miło mi,że to dzięki mnie ; - )

Nie chciałam wracać do domu,

do czego? Do pijanego ojca?

Prosiłam go,aby nie pił,najwyraźniej ma moje prośby w dupie,

a ja głupia jadąc gdzie kol wiek,zostawiając go

nie potrafie przestać myśleć o nim bo SAM bo mi go SZKODA.

To niesprawiedliwe..

Na Sylwestra każdy idzie w swoją stronę o czym moi kochani

kumple i kumpele raczyli powiadomić mnie AŻ dzisiaj,

więc jadę sama z A. do Wrocławia-spontanicznie.

Ważne,że razem.

W dupie mam wszystkich tych co kręcą i nie dotrzymują słowa.

Pisząc pamiętnik zaczęłam pisać postanowienia

na nowy rok,jest ich aż na razie 25.

Będzie więcej.

Miłego wieczoru kochani,

lecę czytać Wasze wpisy,które są niesamowite.

; *

Komentarze

keluar az za dobrze rozumiem sprawe pijanych rodzicow... najgorsze, ze nie mozna pozbyc sie tej litosci, bo mimo wszystko w tej calej nienawisci i żalu .. jest iskierka milosci, niby iskierka, a tyle znaczy...
mam nadzieje, ze Sylwester bedzie dla Ciebie pieknym, spontanicznym wydarzeniem... "Wazne, ze razem" - w tym tkwi sila :)
29/12/2014 23:39:54
malaa17 Moją matkę straciłam już przez alkohol,najzwyczajniej w świecie się zapiła,a ten nadal w to brnie.Nic go życie nie nauczyło.Użalać się w taki sposób też nie można. Dziękuje ślicznie,Tobie też życzę by się udał i wytrwałości we wszystkim :*
30/12/2014 1:04:04