Po ćwiczeniach zjadłam rosół, pomarańcza, pomidora i jajecznicę. Oczywiście w odstępach czasowych. A. nie chce bym się odchudzała, ja w sumie też nie chce, bo boje się, że przesadzę i jak niegdyś będę miała chory żołądek, koszmarny ból. A my znowu się kłócimy.. Dlaczego tego nie potrafię zakończyć? Ile bym dała by umieć. Jestem już bez sił na to. Jebany kurwa związek. Nienawidze go. Fuck, wszystko jest nie tak, kurwa jaka jestem zła..