sądząc po zamieszczonych na portalach (np. onecie) filmikach i artykułach, to się temu niesmakowi nie dziwię. Wiadomo, "złoty środek" najlepsza i najbezpieczniejsza (?) opcja, a walka o pokój to jak pieprzenie w imię dziewictwa...
Heh..takie odczucia, sprawy to jednak ciężko czasem ubrać w słowa...