dodaję sobie zdjęcie z przedwczorajszego koncertu. zakochałam się w tej fotce, jest przegenialna. dobra. BYŁO WYKURWIŚCIE. nie spałam 2 nocki, ale było warto. odespałam je. ok. 20 godzin snu, myślę że wystarczy. XD pod koniec roku podobno ma bmth wrócić, no kurde, oczywiste, że jadę! może z rafauem, bo mu się zespół spodobał i przynajmniej przypału nie będę miala. :D jeju, ni poszłam do szkoły, ojcec się wkurwił, ale chuj. idę na razie pograć, bo przez 3 dni nie mogłam ;_; papapapa