Siedząc na ławce w parku, myślałam o swoim życiu. Zobaczyłam, że na ławce obok siedzi jakaś staruszka i wtedy doszło do mnie, że i mnie to czeka. Za kilkadziesiąt lat, wszystkie życiowe porażki, złamane serca nie będą już ważne. To wszystko gdzieś przepadnie. Niespełnione marzenia, niewykorzystane szansy. Nie dostane juz drugiej szansy na życie. Wstałam, uśmiechnęłam się sama do siebie i postanowiłam zmienić swoje życie. Nie wiedziałam, czy mi to wyjdzie, lecz wiedziałam, że musze spróbować
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
. Ale naprawdę chuj obchodzi mnie to, że on jest twój i cię kocha. za co kurwa? za twoją piękną mordę albo język? wiesz, noł problem. w morde mogę ci wyjebać tak, że żadna operacja plastyczna ci nie pomoże, a język w każdej chwili mogę obciąć. no i wtedy automatycznie jego uczucie zniknie.