już nie wytrzymuje... to tak boli... nie da się tego określić jak bardzo mi Go brakuje... tego uśmiechu... zawsze gdy byłam smutna, zdołowana podchodził pocieszył, przytulił... a teraz...? teraz już tego nie ma... nawet nie będzie mnie dziś na cmentarzu u Piotrusia... nie macie pojęcia jak to bardzo boli... :[placze]
tylko ekipa i znajomi mnie tu trzymają... chociaż jestem daleko od nich ale zawsze mogę na nich liczyć... już nie wytrzymuje w tej Warszawie...
już nie mam siły żeby więcej pisać...
[*] PIOTREK
na zawsze w mej pamięci i w sercu...
kochałam, kocham i kochała będę zawsze
BMX & PIOTRUŚ
4EVER
D.Z. :*:*