photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 PAŹDZIERNIKA 2007
A mój komputer umarł...no może nie dosłownie ale powiedzmy, że zapadł w śpiączkę i od czasu do czasu ma krótkie godzinne przebudzenia. Jestem zmęczona, nie mam chęci na cokolwiek. Brakuje mi słońca, które dodawało człowiekowi energii i potrafiło pozytywnie naładować dobrymi fluidami. Jedno dobre, że nic się nie kopie jak na razie. I nie muszę się zamartwiać...przynajmniej nie o siebie. W Multikinie na Maratonie było zajebiscie. Quentin Tarantino i jego Grindhous'y. Od chuja krwi i różnych świństw przedstawionych w takim świetle poprawia mi humor, czemu? [pzdr]

Komentarze

~iwonka mój przysżły mąż.


a w kinie racja, faajnie:)


"missing leg" i "gówniany talent nr 56:P
14/10/2007 12:16:02
oldskool hah jaki Anthony xD yeah!
14/10/2007 12:02:13
patusss pepersi pepersi
14/10/2007 0:20:05
~karrolka bo sloneczko jest fajne
13/10/2007 23:33:49
Użytkownik usunięty ;*
13/10/2007 23:11:49
Użytkownik usunięty RHCP!
13/10/2007 22:53:37
~ladyamazing moje ziomki ! z podworka :D !
;**
13/10/2007 22:17:25
~lopata flea ma niesamowite oczy
13/10/2007 17:39:01