Dzisiaj na imprezę ;/
Jakoś w ogóle nie mam ochoty ,
Poranny telefon jak najbardziej rozłożył mnie .
Mama płakała przez godzinę a ja tylko próbowałam się dodzwonic.
I ten jego głos masakra , no ale teraz trzeba byc dobrej myśli , tylko to pozostaje .
Najgorsze jest to czekanie, pragnienie że ten sms będzie od niego z tekstem " już jest dobrze "
Tyle mi do szczęścia brakuje !
Zaraz zaczyna się drużynówka, jest ciekawa jak to będzie w ogóle strasznie nie lubię Kuusamo ;/
Wieje kurwa jak nie wiem co ;/ Warunki co chwilę się zmieniają zimno jak nie wiem gdzie !
Dzisiaj Kowalczyk biegła i przegrała z głupią Bjoergen ;/
Jak ja jej nie lubię masakra ! Udaje że ma astmę i wygrywa ;))
Mam nadzieję że austryjacy pokażą w końcu formę ;D I polacy się ograną !! Bo tak nie może byc ;D
Z tym, że co. Teraz tak, była sobie śmierć?
No i śmierć sobie szła i szła i szła
I spotkała jegomościa i powiada:
'Nie wywinie mi się żadna ciapa
Oto łapa moja, a z łapy tej czapa'
Jegomość:'O divo, o zgrozo, litości'
Śmierć:'I on to portki nosi?'
Jak chłop nie je miętki, nie gamoń, nie pizda,
To na przemijanie chłop takowy gwizda
Rzekła maszynowni, znajoma szprechura
Że mnie z kosą chce ożenić jedna suka bura,
Jak chłop nie je miętki, nie gamoń, nie pizda,
To na przemijanie chłop takowy gwizda
Ergo, kiedy przyjdzie po mnie, na łonie jej zasnę,
Bo nieszkaradna ona do rzeczy i cycki ma pierwszoklaśne
Po cóż po próżnicy, chmur ni ozór mleć,
Będzie co ma być, hej kuchciku
Stopka i śledź
Zamówic bilety !!! Zamówic bilety !! Cel na ten tydzień !!!!