photoblog.pl
Załóż konto

Cytaatowyy cz. 7

Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Cytaatowyy cz. 7

Zapraszam na mojego photobloga:

opowiadaniazsercemx3.fbl.pl :)

 

 

 

 

CZĘŚĆ SIÓDMA

Na komisariacie  w sumie nic nam nie powiedzieli , muszą skontaktować się z policją brytyjską i dopiero wtedy coś będą w stanie powiedzieć . Na policji spędziłam cały wieczór , ciągłe pytania , masę złych myśli i ta ciągła nadzieja, że jednak to jakaś pomyłka i Adrian robił sobie ze mnie najnormalniej w świecie żarty. Wtedy oddałabym wszystko , żeby tak było. Próbowałam milion razy dodzwonić się do Adriana , a rodzice dzwonili do Malwiny kuzynki, która stwierdziła , że jest w pracy a Adrian powinien być w domu. Jak się później okazało nie było go  w domu. Wtedy wiedzieliśmy , że cała sprawa robi się coraz bardziej niebezpieczna a dla mnie było to trudne do zrozumienia. Tyle słyszy się w telewizji o porwaniach , ale nigdy naprawdę nigdy nie myślałam, że to przydarzy się właśnie mi , że osoba , którą kocham zostanie mi odebrana. Wiedziałam, że to moja wina , sama sobie tego narobiłam. Jakbym mogła cofnąć czas na pewno teraz nie siedziałabym na komisariacie tylko z Adim u mnie albo u niego . Żałowałam, ale nie miałam takich zdolności , aby wrócić do tamtego popołudnia . Od wizyty na policji minął tydzień . i dalej nic nie wiedzieliśmy , nie było żadnego kontaktu z Adrianem , był osobą poszukiwaną, ale  nikt go nie widział i nikt nie wiedział gdzie może być. Przełom w sprawie nadszedł jakoś półtora tygodnia po zgłoszeniu zaginięcia , ale naprawdę wolałabym dalej żyć w niepewności niż usłyszeć to co powiedziała mi mama Adriana. Była to sobota siedziałam na balkonie wspominając każdy moment spędzony z moim ukochanym gdy zobaczyłam samochód rodziców Adriana , który zajeżdżał do mojej sąsiadki , wiedziałam, że coś wiedzą, a gdy zobaczyłam, że jego mama zamiast do babci Adiego szła do mnie byłam przerażona. Była cała zapłakana gdy zaczęła do mnie mówić słyszałam tylko pojedyncze słowa `trup` `dokumenty ` `jazda do Anglii` `identyfikacja zwłok` i wtedy zobaczyłam ciemność przed oczami a później obudziłam się w szpitalnym łóżku .Przy mnie siedziała mama Adriana, z którą ustaliłam ze za dwa dni jadę z nią do Anglii i tam zobaczymy czy to zwłoki Adriana znaleźli w parku.Nie wiedziałam co będzie dalej czułam się okropnie, ale wszystko najgorsze było przede mną .

 

CDN.

 

 

Cytaatowyy

Dodane 7 SIERPNIA 2014
549
annna97 mam andzieję ze akcja się jeszcze odwróci! teraz dziewczyna tylko wyrzuty sumienia bedzie miałą :(
08/08/2014 8:40:43
sorcire Super część :D kolejną <33
07/08/2014 23:35:03
opowiadaniaxprostowserce Wow! Ale zwrot akcji! Czekam na next:)
07/08/2014 22:51:24
Info

Tylko obserwowani przez użytkownika magicznyswiatopowiadan
mogą komentować na tym fotoblogu.

Informacje o magicznyswiatopowiadan


Inni zdjęcia: 1548 akcentovaNA DOBRANOC :) halinamRekina śpiew bluebird11Z tortem patrusia1991gdZ Klusią:* patrusia1991gd27 / 07 / 25 xheroineemogirlxDba o kręgosłup. ezekh114Raport wiosenny. ezekh114Prawie Krynica. ezekh114;) virgo123